Anielskie Stado

Vequel

jeśli postawisz na swoim i nie będziesz zwracała uwagi na zdanie innych na ten temat, tak. Musisz mocno w to wierzyć i pragnąć tego!

Luthien

Tak...Jednak to trudne...

Vequel

wiem... sama mam ten problem... ale staram się mocno w to wierzyć... wiesz ile miałam chwil słabości...

Alice

Świetnie piszesz Luthien... Szkoda, że tego "czegoś" brak w moich...

Vequel

ach przestań Alice, jesteś wspaniałą artystką

Luthien

hah.... nie piszę doskonale,chociaż większość mówi inaczej.... mi samej jakoś nie odpowiadają moje wiersze,a jednak chyba coś w nich jest co lubię

Vequel

zawsze w twórczości jest część autora... część ciebie, Luthien

Luthien

Z powodu iż stało się to co się stało nie mam chyba sensu pisać na tym forum...Daję wam więc ostatni już wiersz tutaj ode mnie...Może was czasem odwiedzę

Na trawie siedzi sama,
Cichutko mała dama.
Lecz nie cieszy się kwiatów pięknem
I bezdźwięk przerywa jękiem.

"Ah,powiedz świecie mój,
Gdzie jest szczęścia zwój?
Czy leży pod ciężkimi księgami
Zakurzony ludzi marzeniami?"

Znów cisza zapanowała.
Łza gorzka z oczu poleciała.
Mrok otaczał wokół Ziemię,
Zaczęły znikać znajome cienie.

"Śmiercio,utul do snu mnie,
Wśród umarłych zjawić się chcę.
Krocz za mną szybko i śmiało,
Zostaw mi życia mało"

Łza kolejna spadała,
Radość życia ulatywała.
Poszła dama do zamku
Sztylet znajdując przy ganku.

Skończyła żywot pchnięciem,
Umarła z ostatnim tchnięciem.
Sztylet wypadł z ręki,
Krew oznaczała życiowe udręki.

"Żegnaj życie me smutne,
Byłeś dla mnie okrutne.
Witaj,świecie umarłych,
Dusz w morzu zatarłych.

Krew płynęła po sztylecie
Toczyła się po białym kwiecie.
Śmierć życie dogoniła,
Szybko z nim skończyła....

Silje

z twojego bloga *uśmiechnęła sie lekko* nie odchodź, jest już nas coraz mniej.... ;(

Vequel

ja to czytałam na VF
a co do tego, co zaszło, to... ja się już nie zapiszę... to nie będzie to samo... teraz to FORUM jest moim AF. Innego nie chcę. Mam nadzieję, że ono zostanie

Luthien

Tak...część starego af...sama nie wiem czy zostawać czy nie...

Vequel

zależy od ciebie, ja zostaję, bo zbyt was kochamxD tylko bez skojarzeń, ale naprawdę, przywiązałam się do was i nie mogłabym bez was żyć... tu jest mój dom, szczerze, tu was poznałam "od podszewki", na AF znałam bardziej waszą twórczość, nie was Wink

Luthien

Chyba masz rację...

Silje

ma rację, tu lepiej można się poznać, niż na AF

Alice

Popieram... Smile

Ale... Vequel miała bardzo dobry pomysł z założeniem "starego AF"