Anielskie Stado

Alice

Ten problem doskwiera mi w realu. Nie mam dobrych przyjaciół... Nie pasuję do moich koleżanek, ani kolegów. Dlatego też odwołuję się do świata wirtualnego. Tutaj mam prawdziwych przyjaciół... Ale tak nie można żyć. Nie można przecież żyć samym wirtualem. Tylko nie wiem co robić...

Sirith

Wiesz o tym, że ja też nie mam prawdziwych przyjaciół w realu? To są znajomi, nie pasuję do nich, mam inny styl ogólnie inaczej myślę niż oni... I wiesz co postanowiłam? Tak sobie myślę, że może warto byłoby poznac nowych znajomych, może to odbry pomysł? Chcoiaż niewiem czy wypali. Prawdziwi przyjaciele to wielki skrab, tylko coraz rzadziej się zdarza...

Alice

Ech przynajmniej wiem, że nie tylko mnie ten problem dotyka...
Ale jak próbuję nawiązać jakąś nową znajomość to zawsze kończy się to klęską... Albo nie udaje nam się utrzymać kontaktu, albo kłutnia...
Tak jak ostatnio pokłuciłam się z moją najlepszą przyjaciółką. Zmówiła całą klasę przeciwko mnie. W tedy to miałam doła...

Sirith

Eeeeh, jak można robić takie świnstwo?! Ale skońzyło się? Tak? Bo wiesz, co... Może postaraj się unikac konfiktów, powypytywać, może macie jakieś wspólne zainteresowania, wtedy nowa znajomość nie powinna zakończyć się klęską.

Vequel

All, przykro mi z tego powodu, że to zrobiła... to znaczy, że nie była to prawdziwa przyjaźń, ani osoby w klasie nie są za mądre, że dają się manipulować... jaką ja ci mogę dać radę? hmmm... ja jedną z moich przyjaciółek poznałam w potrzebie i nie szukałam jej na siłę... Jest to dziewczyna z mojej klasy... Druga zaś... z drugą kontakty mam coraz gorsze... zmienia się... z nią jestem przyjaciółką, bo rozumiałyśmy się bardzo... ale to zaczyna być przeszłość... All, nie szukaj jej na siłę. Ale tak- nowe znajomości mogą wiele zdziałać. Niech to jednak nie będą przypadkowe osoby, może zapisz się na jakieś kółko zainteresowań, albo zajęcia pozalekcyjne?

Alice

Dzięki Wam za radę... Uczęszczam na różne kółka, klubu narciarskiego... Ale tam wszyscy mają tz. "paczki" do którch mnie nie przyjmą... Jestem inna. Wszyscy słuchają popu - a ja rock'u, wolą chodzić po sklepach - ja jeździć na rowerze, biegają za chłopakami - ja na nich czekam...

Sirith

Alice! Jakbym czytała o sobie, tylko, że ja wole rolki, a na chłopaków nawet nie czekam Razz

Znaczy, popatrz! Ja się staram szukać nowych znajomości, kogoś kto byłby taki jak ja... W realu oczywiście. Mam taką przyjaciółkę, najlepszą jaką kiedykolwiek miałam, ale narazie gadamy tylko przez neta. Też poznałam ją w potzrebie, wtedy naprawde przekonałam się kto to przyjaciel. Po prostu... Przyłącz się do kogoś, kto jest taki jak ty.

Alice

Tylko właśnie w tym polega problem, że nie ma takich ludzi... To znaczy - Tylko są w necie

Vequel

mam podobny problem do All, bo... mam kochanych znajomych, lecz wszyscy słuchają popu, hip-hopu... ja jestem jedyna rockmenka... kocham moją paczkę, ale... tęsknię do tej grupki, która zawsze siada na szkolnym parapecie, wszyscy słuchają rocka, metalu, punka... a ja się tylko patrzę... i nie mam odwagi się z nimi poznać... i tak żałuję, że nie znam nikogo o mych zainteresowaniach...

Alice

Ale znalazłaś przyjaciół! Ja pasuję raczej do starszych ode mnie osób. Zwróccie uwagę na to, iż na AF jestem najmłodsza :/ Ale przynajmniej mnie lubicie...
W realu gdybym podeszła do starszej dziewczyny, napewno wyśmiała by mnie!

Sirith

Wcale nie! Alice, ile ty masz lat? Poza tym, wiecie co? Nie powinnyśmy się bać lludzi (Hahaha, problem w tym, że ludzie się boją mnie) Po prostu, zgadać. Z początku jest trudno, ale... Jakoś będzie. Mam nadzieje, bo mam to w planie.

Vequel

słuchaj... a co ja mam zrobić

? jak mnie metale i punki pojmują jako jakiegoś rodzynka, którego nie ruszają, bo ma własne towarzystwo?

ja nie wiem, jak zacząć...

Alice

Nie rozumiecie! Popatrzcie. Tutaj przez internet nikt mnie nie widzi, więc chętnie ze mną rozmawia, ale jak dowiaduje się ile mam lat to przestaje ;( W realu tym bardziej by nie chcieli. Co byście zrobiły gdyby nagle podeszła do Was 12stoletnia dziewczynka?

Evanesca

Nie jestem wiele starsza od ciebie All!!

Sirith

Alice... Ja mam 14 lat i zachowuje się jak mała wredna 6 LETNIA BUNTOWNICZKA, więc nie ma różnicy ^ ^. Poza tym, niewiele osób zwraca uwagę na wiek. Vequel... Niewiem co masz na myśli, przecież skoro macie takie same zainteresowania, to jakoś się gogadacie.