Anielskie Stado
Anielskie Forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Anielskie Stado Strona Główna
->
różne rozmowy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Podstawowe rzeczy
----------------
Regulaminy
UWAGA!
Aktualności
Księga Zażaleń
----------------
Sakrgi na użytkowników
Różne zażalenia
prośby
Anioły i Anielice
----------------
Kiyo
Aiko
Madelaine
Arkon
Hosi
Midori
Vequel
Alan
Luthien
Silje
Vateth
Angie
Tear
Sirith
Kimmi
Eri Tai
Izolda
Alice
Cornelia
Nasze Sprawy
----------------
Misz Masz
A gdyby tak...
Składki na noble
Aniele rozerwij się!
----------------
różne rozmowy
proponowane gry i zabawy
różne
----------------
Kluby
porady
reklamy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
alderser
Wysłany: Wto 19:51, 21 Cze 2016
Temat postu:
Bardzo dobre
jutro opowiem je w pracy haahaha
AlanMrozowicz
Wysłany: Pon 16:29, 30 Maj 2016
Temat postu: Kawały na poprawę humoru
- Moja siostra jest chora na szkarlatynę - oznajmia Jasio w szkole.
- To wracaj do domu, bo mi zarazisz całą klasę - poleca wychowawczyni.
Po dwóch tygodniach Jasio pojawia się na lekcjach.
- I co, siostra wyzdrowiała?- pyta się nauczycielka.
- Nie wiem, bo jeszcze nie pisała.
- A gdzie ona jest?
- W Niemczech.
Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował.
Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary. Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz. Mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin